BMC jeszce jeden nizszy dołek czy spekulacyjna pompa?

Ruch na BMC praktycznie zamarł. Brak sensownych wolumenów. Wskaźniki ulegają jak to w trendzie bocznym wypłaszczeniu. No i co dalej? Zgodnie z wcześniejszą analizą założyłem jeszcze jeden spadek. Szczególnie przed wynikami za III kw. gdyż spodziewam się narastająco straty. Dlaczego? jeżeli nawet w tym kwartale spółka wypracuje zysk na poziomie najlepszego I kw to i tak przy zaliczonej dużej stracie na półrocze nie wyjdzie na plus /zadziała psychologia kolejnej straty./Dodatkowo w przypadku gdyby inne węgle lepsze fundamentalnie ruszyły /JSW i LWB/, cześć znudzonych i zniechęconych wyczekiwaniem akcjonariuszy przeniesie tam pieniądze. I brak jest ostatniej fazy bessy strachu i paniki.
A scenariusz na wzrosty? Rynek jest wyprzedany, nie ma większego ruchu, płynność w arkuszu jest żadna. To jest idealny czas do spekulacyjnego ataku. W takim wypadku BMC ma szansę stać się jedną z mocno rozgrywanych spółek. Jak napisałem tylko spekulacyjnie, czyli mocna pompa, złapanie ulicy oraz leszczy w pułapkę hossy i dystrybucja. Duży ruch spowodowany fundamentalnie może mieć miejsce jeżeli kontrakty na węgiel rzeczywiście znowu poszybują pod niebo. Tylko dlaczego? Ryzyko awarii i wstrzymania produkcji pokazało jak wielkie jest to zagrożenie już w II kw. br. Czy są gwarancje że to się nie powtórzy? A problemy rok temu? Spółka miała przed sobą wielką szansę. Jednak brak sensownej komunikacji opowieści o wielkich zyskach dywidendach kontraktach zagranicznych itp które zupełnie się nie sprawdziły doprowadziły kurs do obecnego poziomu. Wiarygodność jest łatwo stracić ale odbudować bardzo trudno. Wiarygodnej strategii wciąż brak. Problemy z metanem w dłuższej perspektywie nie są rozwiązane. Próby pójścia w inna branże przy dużej konkurencji i braku doświadczenia są dyskusyjne /trochę jak Mercator i developerka/.
Technicznie meczący trend boczny z zanikiem wolumenu. Wcześniej wyjście z klina bokiem, jak dla mnie bez znaczenia w tym wypadku. Na plus duże dywergencje na wskaźnikach. Dla cierpliwych. I tylko spekulacyjnie dopóki spółka nie pokaże czegoś sensownego. Czy mogę się mylić? Oczywiście.

To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Johnny Watermen
Trend Analysis

Juga pada:

Penafian