Analizując, a właściwie prognozując sytuację BTC należy zacząć obserwacje od wysokiego interwału. Tym razem będzie to interwał miesięczny, gdzie właśnie zakończyła się pełno okresowa świeca ( Uwaga, dzisiaj tę samą czynność wykonuję na wszystkich większych rynkach, które mnie interesują ). Jest ona zdecydowanie popytowa i można uznać, że popyt w miesiącu październiku był silny. Czy wystąpiły oznaki słabości trendu lub jego zakończenia ? Zakończenia zdecydowanie nie widać, a zapas do długoterminowych wzrostów jeszcze jest. Przypominam, jednak, że w interwale miesięcznym nawet korekty rzędu kilku tysięcy dolarów są normalnym zjawiskiem dlatego jeśli interesuje nas rozszyfrowanie takich i mniejszych swingów zdecydowanie należy „zbliżyć wykres”. To było spojrzenie bardzo długoterminowe w najprostszych słowach do opisania.
Schodząc na interwał tygodniowy, a dalej dzienny widzimy, że żadna ze świec skutecznie nie zamknęła się powyżej strategicznego wierzchołka ( ok 14 tyś usd. ) z zasięgiem w żółtej strefie. Owszem, cena jeszcze w sobotę wyszła na chwile ponad wspomniany poziom, lecz to nie nazywa się „skuteczne przebicie”. Brak zatem sygnału do dynamicznych wzrostów. No i znaleźliśmy się w miejscu patowym dla ceny. Trend zdecydowanie będzie próbował popchnąć cenę jeszcze raz powyżej 14000 USD. Tym samym nastąpi kolejna próba zamknięcia powyżej szczytu tym razem na interwale tygodniowym. Tego dowiemy się równo za tydzień. Zakładam, że taki stan rzeczy może być niewystarczający wobec oczekiwań osób które czytają ten tekst, dlatego uwierzcie, jesteśmy w tzw. „Intro” analizy. To jak z planowaną od roku wycieczką…. Najpierw trzeba wziąć mapę i przestudiować trasę. W kolejnym etapie jedziemy i pokonujemy kolejne odcinki napotykając różne utrudnienia i przeszkody, ale też doświadczając przygody 😊.
Co mówią niższe interwały, w tym H4 i H1. Po pierwsze, wiesz, że idealnie nie złapiesz szczytu, ok. Po drugie, wiesz, że sygnał do spadku nie nastąpił, ok. Po trzecie, skoro wiesz to co wiesz, nierozsądne może być kupowanie na długi termin, bo nie wiemy dokąd realnie dotrze cena. Może do 20 tyś. USD, a może tuż powyżej 14 tyś. USD zawróci. Jak najbardziej rozsądne jest utrzymanie pozycji zakupowych z niższych partii wykresu ( gdzie były jasne przesłanki do zakupów, powtarzałem od miesięcy: „nie bójmy sią kupować” ). Teraz nieracjonalne jest kupowanie BTC w długim terminie. Choć zapewne nie jeden YouTuber mówi właśnie, że BTC na tzw. long-term zawsze warto. Ja do nich nie należę. Racjonalne jest teraz precyzyjne zawieranie pozycji BUY z targetem lokalnym w interwale H1 – H4. Trudno to wytłumaczyć słowem pisanym, a jednak lokalnie cena podąża cały czas do góry. KAŻDA KOREKTA JEST TU OKAZJĄ NA ZAWARCIE POZYCJI, DO ZYSKU Z TARGETEM NA OSTATNI LOKALNY SZCZYT. Wierzcie mi, cały tydzień handlowy poświęcę na
1. Łapanie dołków lokalnych korekt z zamiarem otwarcia pozycji BUY. 2. Obserwacji korekt w trendzie bo któraś z nich, w nieznanym mi jeszcze teraz momencie, będzie mogła zwiastować zakończenie wzrostów. Wtedy nastąpi ewakuacja ze wszystkich dotychczasowych pozycji długich i zakupów.
Patrząc na BTC jak najbliżej….. okolice 13500 USD dają lekką szansę na wzrost, gdyby cena wróciła do okolic 13000 USD, zdecydowanie otworze BUY. Jednak zejście poniżej 12800 było by poziomem ewakuacji i obserwacji, czy BTC jednak nie zawróci. Postaram się przedstawić to jaśniej na wykresie w kolejnych analizach. I na koniec duży plus dla analizy długoterminowej, który pojawia się dopiero patrząc na niższe interwały. Gdyby był z nami Ralph Elliott, powiedziałby, że mimo iż duża struktura pomału się już kończy to w jej wewnętrznych granicach zostało jeszcze parę fal wzrostowych do domknięcia. :)
Maklumat dan penerbitan adalah tidak dimaksudkan untuk menjadi, dan tidak membentuk, nasihat untuk kewangan, pelaburan, perdagangan dan jenis-jenis lain atau cadangan yang dibekalkan atau disahkan oleh TradingView. Baca dengan lebih lanjut di Terma Penggunaan.