WIG20

Telah dikemas kini
Z naszym głównym indeksem mam pewien problem. Nie mogę się zdecydować, który z dwóch scenariuszy wybrać. Jeden z nich zakłada, że lokalny szczyt mamy już za sobą w okolicach 2360, teraz czeka nas korekta do 2280 i dopiero stamtąd wyjdziemy na nowe maksima. Przemawia za tym mocne wsparcie w strefie 2300-2320, które od kilku dni się broni. Przełamanie go mogłoby wywołać mocną wyprzedaż, której wcześniej wspomniany poziom mógłby się nie oprzeć. Dlatego za bardziej prawdopodobne uważam dojście najpierw do 2380 (2400 uważam na razie za niezagrożone), następnie trochę większą (około 100 pkt.) korektę i tak od połowy sierpnia atak na 2400 i wyżej.
Nota
Wygląda, że realizuje się drugi, bardziej prawdopodobny scenariusz. Spokojnie czekam więc na niewielkie nadbicie ostatniego szczytu i objawy dystrybucji w okolicach 2380.
Elliott Wave

Penafian